tag:blogger.com,1999:blog-2244956893012594490.post1545408591856303124..comments2024-02-25T07:46:08.965-05:00Comments on Silva rerum: Drugie oblicze kadzidłaescritorahttp://www.blogger.com/profile/17309223008242612115noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-2244956893012594490.post-21728919088386794012013-02-11T09:03:30.430-05:002013-02-11T09:03:30.430-05:00Wiedźmo, dzięki wielkie za słowa uznania :)
Kompoz...Wiedźmo, dzięki wielkie za słowa uznania :)<br />Kompozycje LE maja coś takiego w sobie, że nie pozostawiają obojętnym. Łatwo mi się o nich pisze. Najwidoczniej lubię takie "niewychowane" składniki, które nie siedzą prosto przy stole, pyskują, skaczą po kałużach, mają posiniaczone kolana i organizują zawody w pluciu na odległość. I zamierzam zmierzyć się z kwietnymi kompozycjami SSS (psyt, nawet z tymi z różą w nazwie ;))escritorahttps://www.blogger.com/profile/17309223008242612115noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2244956893012594490.post-22696878194669080892013-02-11T07:07:39.414-05:002013-02-11T07:07:39.414-05:00Raju... Ależ błogo mi się zrobiło po lekturze.
I T...Raju... Ależ błogo mi się zrobiło po lekturze.<br />I Ty jeszcze masz czelność twierdzić, że <i>nie powinnaś pisać o perfumach</i>? A bój się Boga (lub dowolnie wybranej istoty :) )! Bo świetnie i celnie wypunktowałaś ducha Incense Pure. Dosłowność otwarcia, może nawet pewną drapieżność (acz nie jest to najszczęśliwiej dobrane słowo) i późniejsza przemianę zapachu, ów spodziewano-niespodziewany zwrot ku delikatnej jasności.<br />Kurczę, ale mi błogo. :)wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.com