2010/08/19

Oida ouden eidos

Wiem, że nic nie wiem. To cała prawda o mnie. W skrócie. Co tutaj napiszę, to tylko obszerne potwierdzenie tej tezy i nie boje się do tego przyznać.
Każdy czasem potrzebuje miejsca, w którym może swobodnie wyrazić to, co mu w duszy gra, podzielić się tym, co go zafascynowało, zafrapowało... Moim powinien być ten blog. Czy faktycznie będzie, to się okaże. Nie będę się silić na pseudointelektualne potyczki słowne. Postaram się być sobą, tyle mogę obiecać. Po prostu uchylę przed wami drzwi do mojego świata, pokażę wam to, co lubię, co mnie pasjonuje, co daje ukojenie, przynosi spokój, co dręczy nocami i we dnie, co spać nie daje, czym zaprzątam sobie głowę, o czym marzę. Będzie o zmysłach, niemocy twórczej, przyjemnościach, smutku. Tak zwyczajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz